Witam serdecznie, Na ostatnim dyżurze pojawiła się sytuacji, co do której mam do teraz spore wątpliwości (ze względu na różne opinie co do postępowania). Ktoś wezwał PR do leżącego człowieka pod sklepem. 55letni mężczyzna, wieloletni alkoholik, zaniedbany, brudny. Kontakt logiczny, zorientowany auto i allopsychicznie. Twierdzi, że wypił 4 piwa. Skarży się na ból w klatce piersiowej. W badaniu bez istotnych odchyleń od normy. W EKG załamki Q...