Panowie konformiści z NRL zamiast przystąpić do twardych negocjacji z prezesem NFZ nad nowym kształtem umów o wypisywanie recept refundowanych (prezes NFZ wielokrotnie ponawiał zaproszenie do takich rozmów) jak zwykle chowają głowy w piasek, odmawiają wszelkich negocjacji, unoszą się "godnością" i... doradzają lekarzom, żeby się zwalniali z pracy i proponowali pracodawcom ponowne zatrudnienie bez obowiazku wypisywania recept refundowanych....