Będąc tatą-lekarzem jestem nagabywany przez swoją partnerkę, by przekłuć uszy pod kolczyki naszej 3-miesięcznej córeczce. Moje zdolności chirurgiczne są na dolnej granicy lekarskiej przyzwoitości, za to jestem dość utalentowanym majsterkowiczem. Kolczyki kupiliśmy gotowe ;-) Pytanie: jak się to robi? Jak wybrać miejsce, które przekłuwamy, jak to wykonać praktycznie (np. igła i korek), czy stosować jakieś znieczulenie? Czy potem od razu...