Małe kompromitacje
Kiedy jakiś czas temu zdarzyło mi się napisać w pośpiechu : "Chistoria horoby" - pomyślałam: Wyhamuj. Patrz, co robisz, bo wcale nie jesteś taka świetna. Jeszcze więcej mogą powiedzieć o tym koledzy, którzy po tobie poprawiali, a przez ich delikatność nie otrzymałaś informacji zwrotnej. "Quidquid agis, prudenter agas... i nie nadymaj się. Na konferencji otrzymałam pisemko "Puls medycyny". Dodatek tematyczny poświęcony osteoporozie....
Komentarze (79)
