W okolicy mojego POZu odbyło się huczne wiejskie wesele i pewnie nic nie byłoby w tym nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że uczestnicy masowo się pochorowali. Gorączka, bóle kostno-mięśniowe, wymioty i biegunka. Okoliczne szpitale podobno przeżywają oblężenie, ale być może to tylko plotki, bo u nas raczej ruch niewielki. Zastanawiam się, jakie są zasady postępowania przy masowych zatruciach? Staram się leczyć objawowo, ale wiem, że część...