Historia recepty, czyli jak "aptekarki wbiły na salony"

http://bez-recepty.pgf.com.pl/index.php?co=artyk&id_artyk=115 Do wklejenia tego linka zmotywowały mnie Biurwy (przez duże "B"!) z jedynej w pewnym mieście apteki, która mojej ulubionej Sekretarce Medycznej (swoją drogą - chyba najuczciwszej osobie jaką znam, i to włączając siebie samego) powiedziały "Pani sfałszowała tą receptę, bo pieczątkę może sobie wyrobić każdy" Na szczęście Pani Ania nie w ciemię bita jest - "moje" recepty...

Komentarze (31)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej