W zwiazku z kolejną już w tym roku nowa lista leków refundowanych, naszła mnie refleksja. Po co te zmiany co 2 miesiące? Czyżby postep w medycynie był tak ogromny, że co 2 miesiace pojawiaja sie nowe wspaniałe leki, które trzeba koniecznie refundować? Czyżby Bartuś na bieżaco monitorował wydatki na refundację i w zwiazku z tym co chwila znajdowal jakies wolne srodki na refundacje kolejnego leku? Czyżby lekarze mieli za mało roboty, zeby...