Drodzy koledzy! To pochyłe drzewo to ja we własnej osobie. Ponieważ nie wstydzę się swojej emocjonalnej słabości , jaka dopadła mnie po śmierci mojego drogiego Ojca , który odszedł w pełni świadomości , po ciężkiej chorobie 1-go maja b.r, chciałabym podzielić się z Wami garstką refleksji na temat ,jak słabość ludzka budzi w otoczeniu zaborczość . Postaram się streścić . Może jak wyrzucę to z siebie , poczuję ulgę... Przedsiębiorca...