Przyplątała mi się róża. Oglądało mnie 4 lekarzy (tak się złożyło, przypadkiem, sama aż tak nie biegałam)i nie mieli wątpliwości. Ja podeszłam do tego dość spokojnie, ale po przeczytaniu porad w konsylium troche się przestraszyłam. Co sie dzieje: piątek, sobotę, niedzielę gorączkowałam do 39,5-39,7 pomimo leków p/gorączkowych. Poza gorączką i bólami mięśniokosci i ogólnie stanem splątania bez innych objawów, okresowo trochę bardziej bolała...