A może lepiej by było gdybyśmy pisali na recepcie kod ICD-10 zamiast procentów. Wtedy nie było by problemów kod i tak piszemy w karcie-oszczędnośc czasu. A w aptece byłby system, który automatycznie wyznacza cenę za preparat. System oczywiście aktualizowany przez NFZ. Wtedy nie było by problemów my leczymy, aptekarze sprzedają, a NFZ refunduje. Bez kozłów ofiarnych!