Moja koleżanka neurolog - ok. 43 lat ma rozpoznaną hemochromatozę na podstawie zwiększonego stężenia żelaza w krwi kilkakrotnie pobieranego i na podstawie badania genetycznego ( które jest dodatnie także u jej córki). Stężenie ferrytyny miała od początku dobre, wskaźnik żelazo/TIBC wynosi 53. Nie ma w tej chwili objawów. Mam pytanie kiedy rozpocząć krwioupusty i czym się kierować w sytuacji kiery ferrytyna jest w normie?