Chłopiec 4 letni waga 14,5 kg ma połowiczą pląsawicę i zaburzenia mowy ze ślinotokiem o nie jasnej etiologii. Zrobiono większość dostępnych w handlu badań i nigdzie nic nie wyszło. Postawiono teorię odczynu autoimmunologicznego po przebytej 2 miesiące wcześniej infekcji VZV. Włączono leczenie: ... (PO) 0,5 mg rano i 1 mg wieczorem. Czy tylko dla mnie ta dawka jest dziwna? (abstrahując od leczenia nie wiadomo czego)