Czego sobie życzycie na Święta?
Ja życzę sobie, żeby starczało mi cierpliwości i żebym w każdym pacjencie potrafił zobaczyć drugiego człowieka. Żeby każdy pacjent potrafił drugiego człowieka zobaczyć we mnie. A oprócz tego, żeby było wesoło, radośnie, rodzinnie a w poniedziałek mokro :) I piękna pogoda też by się przydała...Wszystkim Doktorom, młodym i starszym, których poznałem i polubiłem na konsylium Wesołych Świąt! :)
Komentarze (15)
