Heej, zbliżają się wakacje.. Wybieramy się w rejon Rospudy, Czarnej Hańczy - znajomi przerażeni czychającymi wszędzie klesczami. Nie zamierzamy buszować w lesie - planujemy spływać.. Co myślicie, co radzicie- szczepic sie czy nie?? Ja do tej pory nie korzystałam ze szczepionki, trochę spływów mam za sobą, żaden kleszcz się do mnie nie przyczepił :)