Jestem dopiero na stażu podyplomowym. Dopiero, a już zdążyłam się napatrzeć. W mojej obecności, w obecności pielęgniarek oraz przy pacjentach nagminnie dyskredytuje się innych lekarzy. By się dowartościować, by 'urabiać" sobie pacjentów (tfu, klientów), by wykończyć psychicznie kolegę po fachu (czyli konkurencję) Ja rozumiem, konstruktywna krytyka, każdy czasem popełni błąd, każdemu zdarzy się gorszy dzień. Nie mniej jednak, zbieranie...