Witam. Przedstawię po krótce problem.Pracuję w NZOZie w ramach rezydentury z med rodzinnej. Potrzebowałyśmy transport dla dziewczyny z rakiem kości do połowy w gipsie do Instytutu Matki i Dziecka w Wawie, gdzie była poprzednio leczona, celem dalszego leczenia, prawdopodobnie amputacja kończyny dolnej. I pojawił się problem, kto ma zapłacic za transport. Jako, że szefowa ma umowe z pogotowiem na transport było dla nas jasne, że zajmie się tym...