Jestem na dyżurze i mam niezły problem. Właśnie przyjąłem 53-letniego pacjenta, dotychczas niehospitalizowanego psychiatrycznie, który dzisiaj rano skończył, trwający ponad 3 miesiące ciąg alkoholowy. Szkopuł w tym, że pan wszył sobie Esperal 2 tygodnie temu i nadal pił (3-7 piw + 1 do półtora litra taniego wina/dobę). Pan w alkomacie aktualnie ma 0,00, ostatnie piwo było dzisiaj rano. Zabezpieczyłem go przez AZĄ, zleciłem badania podstawowe...