Mam pytanie do starszych i bardziej doświadczonych kolegów. Jak przetłumaczyć pacjentowi, że antybiotyk to nie panaceum? Przyszedł w takcie dyżuru w NPL pacjent o godzinie 00 - "poproszę antybiotyk, bo pojutrze muszę iść do pracy." Był bardzo zawiedziony, że nie dostanie, bo to zwykłe przeziębienie. Inny natomiast pacjent chciał antybiotyk na biegunkę i wymioty. Co z takimi zrobić? Albo rodzice, którzy dają dziecku, które...