Od 4 dni infekcja kataralna, kichania już nie ma, są zatoki (drożne w sensie opróżniania) i oskrzela - kaszel trudny na razie do odkrztuszania. Czyli - prawie normalka. Leki: ..., vit.C, .... Ale dzisiaj od samego rana jest silny i narastający ból ss-ż po jednej stronie, bolesne otwieranie ust, a gryzienie - to masakra. Urazu nie było, nic 'nie przeskoczyło', jak myślałam rano, ten staw nie był od dawna idealny, trochę...