Komiczne zdarzenia w Pogotowiu Ratunkowym/ Ratownictwie Medycznym/ SORze

Wezwanie w nocy do zatrzymania moczu u pacjenta na wsi. Pojechała koleżanka M. Weszła do chałupy, sciągnęła dziadkowi majtki, założyła cewnik. Wróciła . Poszła spać. Po godzinie telefon na dyspozytornię: Dlaczego Pogotowie jeszcze nie przyjechało do tego zatrzymania? Jak to nie przyjechało jak już wróciło? Jak wróciło jak nie było? Jak to nie było, jak było! Okazało się, że koleżanka w nocy pomyliła chałupy i zcewnikowała Bogu ducha winnego...

Komentarze (133)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej