Poratujcie w potrzebie, proszę. Do wszystkich, którzy mają do czynienia z tzw. "uproszczoną dokumentacją" szpitalną, stosowaną przy regularnych, krótkich (jednodniowych) hospitalizacjach pacjentów. Jak to właściwie wygląda, i w jaki sposób udało się tego typu papierologię wynegocjować. Wszelkie wskazówki bardzo mile widziane. Z góry dziękuję.