W najnowszej "Gazecie Lekarskiej" (luty 2013) znalazłem poniższe całostronicowe ogłoszenie (w załączniku). Czy uważacie, że to co zrobił dr Andrzej Ignaciuk, publikując załączone oświadczenie, w którym odsądza od czci i wiary dr Galębę jest etyczne? Czy "Gazeta Lekarska" działa etycznie przyjmując takie pełne błota ogłoszenia do publikacji? Co o tym wszystkim myślicie? PS. Nie mam nic wspólnego ze sprawą, tylko jestem przerażony do czego...