Podczas jednego z dyżurów w NPLu miałam wezwanie do stwierdzenia zgonu. Wczśniej na miejscu była policja i prokurator, który odstąpił od wykonania sekcji. Wystawiłam kartę informacyjną (tak zawsze robimy w NPL) żeby lekarz rodzinny mógł wypisać na tej podstawie kartę zgonu. Rodzinny odmówił bo pacjent ostatnio był u niego ponad pół roku temu. Rodzina udała się do dyrektora placówki w której pracuję, a on podał im mój nr telefonu żeby się ze...