Wizyta domowa. Zostałem wezwany bo pacjent wg rodziny w ciężkim stanie, okresowo w trudnym kontakcie, czasami widzi nieistniejące osoby i przedmioty. Nigdy wcześniej tego nie było. Mimo zaawansowanego wieku pacjent do tej pory był sprawny. Mieszka samotnie w chłupie w polach. Codziennie jeżdził do sklepu rowerkiem niezależnie od warunków atmosferycznych. Byłem u niego przed miesiącem w związku z infekcją GDO. Był wtedy w dobrym kontakcie,serce...