Zmiany pojawiły się pare dni temu. Niewielka bolesność przy ucisku, bez świądu. Chłopiec jest alergikiem (obj ze strony dróg oddechowych), leczony zyrtekiem. Poza tym zdrowy. Czy to jakieś brodawki pochodzenia wirusowego? czy co? I co z tym robić? Chłopiec mieszka za granicą, z utrudnionym dostępem do opieki medycznej, dlatego proszę o radę.