Po ostatnim dyżurze zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego szpital jest lepszym miejscem do umierania niż własne łóżko we własnym domu ??? Koledzy z IP Szpitala Klinicznego w dużym mieście przysłali wieczorem bardzo głęboko otępiałą pacjentkę do Szpitala Psychiatrycznego nie wiadomo w jakim celu. Diagnoza: otępienie naczyniowe. Pacjentka spokojna, pogodna, potrafi podać tylko swoje dane osobowe. Na tym koniec badania. Do akcji wkracza...