Moja jedenastoletnia córka od 2 lat ma stwierdzoną krotkowzroczność, obecnie -3, 5. Nasza okulstka mówi o teoriach przekorygowywania, czyli wyprzedzania mocą okularów progresji wady. Rozmawiałam z innym specjalistą, który powiedział', że są też teorie, że nadmierna kolekcja przyspiesza rozwój wady.Czuje się skołowana, bo zdaję sobie sprawę, że jej wzrok jeszcze się pogorszy. Ale, co robić, aby jej nie zaszkodzić? I co myślicie o szkłach...