była u mnie dzisiaj w gabinecie 33-letnia pacjentka ze schizofrenią w wywiadzie, aktualnie w remisji. Nie zgłaszała żadnych urojeń, leczę ją w ostatnich dniach z powodu infekcji dróg oddechowych. Pacjentka z dobrym kontaktem, krytycyzmem do swoich urojeń powiedziała mi, że coś (białe kuleczki) odpluwała ostatnio przy kaszlu. Skarżyła się, że nikt jej w domu nie wierzy, bo wszyscy myślą, że to jej nowe urojenie. Posłuchałem jej uważnie i...