Dyrekcja szpitala wpadła na pomysł wprowadzenia tylko na naszym oddziale pracy na 3 zmiany: 8-16, 16-24 i 24-8. Korzyści dla dyrekcji oczywiste, my widzimy same negatywy. Większość to rezydentki, matki małych dzieci. Czy jest szansa wybronienia się przed zmianą? Jak argumentować?