Przepisy prawa mówią o konieczności dania skierowania na badania, które mają potwierdzać rozpoznanie(?!)- po co byłby w tym układzie specjalista(???). Ale nie w tym rzecz. chodzi o to, że niektóre poradnie dają pacjentowi karteczkę z wyszczególnieniem jakie konkretnie badania ma ze sobą przynieść do danej poradni. Zwykle zakres mocno obszerny. I informacja, że bez tych badań- nie zapiszą na wizytę, albo zapisać zapiszą, ale trzeba donieść...