Ostatnio w przedszkolu moich córek zrobiono zebrania, na które przyszła pani z sanepidu, która opowiadała o gliście. Oczywiście, że "choroba brudnych rąk", że higiena itd. Wszystko dlatego, że u kilkoro dzieci stwierdzono glistnicę. Natomiast wypowiedzi rodziców mnie przeraziły. Jeden tata stwierdził, że jego dziecko trzeci raz przechodzi zakażenie glistą i z jego słów wynika, że wini za to przedszkole :o Chciałby, żeby każdy przyniósł...