Tak sobie śledzę burzliwe dyskusje między specjalistami a rezydentami, wywołane dość niespodziewanymi i sporymi podwyżkami tych drugich i... czuję, że brakuje czegoś w tych dyskusjach.Rezydentem jestem od całkiem niedawna, ale już zdążyłem zauważyć sporo patologii, które toczą nasze - rezydenckie środowisko. Staże, na które się chodzi tylko na niby, a "załatwia się pieczątkę". Różne kombinacje, w wyniku których na przykład koleżanka w tym...