Proszę Kolegów o opinię, a tych, którzy szykują się lub już starają o rezydenturę, ostrzegam i radzę się zastanowić. Pracuję w jednym ze szpitali wojewódzkim Pomorza Środkowego jako rezydent. Wiadome jest od dawna, iż rezydent to niejako darmowa siła robocza, o którą raczej szpitale zabiegają. W ciągu ostatniego czasu doszło jednak do kilku sytuacji, które niewątpliwie godzą w sens pozostania rezydentem: -zabrano nam tzw. fundusz socjalny,...