Wiem, że podobny temat był już wałkowany (na tematy różnych zaświadczeń). Mój problem polega na tym, że w ostatnich dniach mam wiele przypadków choroby nazwanej "zaświadczenie do żłobka". Pogrzebałem trochę w necie i okazuje się, że każdy żłobek ma taki punkt programu przy przyjmowaniu dziecka. Rozumiem, że raz można takie zaświadczenie wystawić. Ale w ciągu roku "żłobkowego" okazuje się, że niektórym dzieciom trzeba takich zaświadczeń...