w przeliczeniu na pensum nauczyciela (18 godz.tygodniowo!!!!!!!!) , mam 72 lata pracy , licząc z dyżurami, jako lekarz statystycznie żyję w polsce krócej, bo 57 lat, a nie 71 mężczyzna, 74,5 kobieta, i nie mam żadnych praw, a może wnioskujmy o urlop zdrowotny, chociaż pół roku, albo o płatne urlopy szkoleniowe, kiedy np.0 14.oo w środy i piątki zamykamy gabinety i jedziemy się uczyć ,bez zobowiązań a o pacjenta walczy pogotowie????