W tym tygodniu napastowało mnie dwoje nieletnich pacjentów.Dziewczynka lat 17,nie zaoptowana do mojej przychodni, mieszkajacą podobno w bursie, weszła do gabinetu,wprawdzie z pewna nieśmiałością,bo przepuszczała pacjentów przed soba....Miała kilka powodów ,żeby nie iść do rejestracji.....:,że nie jest z poza przychodni,że chce "tylko receptę"....,ze w rejestracji nikogo nie było....Powiedziałam jej ,że bez rejestracji nic nie mogę zrobić,a do...