Witam wczoraj na dyżurze miałem ciekawą sytuacje i dość stresujacą. Pacjentka do planowanego ciecia cesarskiego. Lat 30. Zdrowa. Pacjentka mówi tylko po rusku. Dlatego została zaplanowana do ciecia w znieczuleniu ogólnym. Przychodzę na dyżur i okazuje się że ginekolog wolałby SPA, ja też wolałbym SPA. Po konsultacji ze specjalistą znalazł się w końcu ktoś kto rozmawia z pacjentka i wytłumaczył jej co i jak. W każdym razie pacjentka...