mialem jedna zasade-nie zamieszczac zadnych postow-tylko o hiszpanii lub o moich psach,reszta to sie podlaczelem pod innych komentujac,opierajac sie na moim chlopskim rozumie,poczuciu moich hierarchii wartosci,etyki lekarskiej,czasami komus dokuczylem moim zgryzliwaym komentarzem,ale wobec siebie tez nie szczedzilem autoironii ale tym razem nie wytrzymalem oto w dzisiejszych...