Stanowczo sprzeciwiam się wykorzystywaniu psychiatrii do rozwiązywiania pojawiających się incydentalnie problemów prawnych związanych z izolacją skazanych przestępców po odbyciu kary. Ciekaw jestem którzy psychiatrzy i psychologowie zechcą firmować te pomysły uczestnicząc w organizacji "ośrodków leczenia zaburzeń osobowości".