Witam. W jesiennej sesji tego roku podchodzilem po raz kolejny do LEK'u. Poprawilem znaczac swoj poprzedni wynik, rezydenture mam praktycznie w kieszeni. W dniu wczorajszym moj optymizm został nieco zburzony przez telefon z urzedu wojewodzkiego. Pani oznajmila mi, ze z niecierpilowscia czekaja az dostarcze im certyfikat z CEM. Problem jest tylko taki ze certyfikat do mnie nie dotarł. Po 2 godzinach prob dodzwonienia sie do CEMU dowiedzialem...