W celu zapoznanawania z bajkową klasyką kupuję wnuczkom (4 i 2) bajki znane od dawna i nadal, choć ich scenerie mocno trącą myszką, bo są o parobkach, zamkach, królach i wróżkach, a młode preferują autka i samoloty, w ostatecznosci - koparki. No, ale podstawy bajkologii trzeba znać, bo potem byle Shreka trudno będzie im zrozumieć. Więc i dzisiaj zakupiłam w kiosku Kota w butach. Obrazki nawet ładne, treść napisana dość zgrabnym wierszem. O...