Mam problem.Przez pierwsze 2 lata specjalizacji miałem-delikatnie mówiąc- niezbyt sprzyjającą atmosferę nauki specjalizacji.Po zmianie kierownika jest Ok ale mam za mało zabiegów.Jestem w połowie 5 roku (4,5 roku)i jestem w ciemnej d*pie .Nie mam też żadnych staży a kursy sukcesywnie robię. I mam pytanie-czy jest jakakolwiek szansa na wydłużenie specjalizacji choćby o rok???Nawet na wolontariacie?