Mam dzisiaj uczucie rozpierania w zębie 46. Był leczony na wakacjach, kilka razy był nadwrażliwy na zimno, ale nie bolał. Teraz też nie boli, ale coś jakby go rozpychało. Dotrzyma do wtorku, żeby RTG zrobić i pójść do koleżanki , czy to objaw zbliżającej się tragedii? Nigdy tak nie miałam. Na marginesie, czy ząb może zostać rozsadzony od środka?