Zaszczepiłam 17 września, w czwartek, swoję 2 letnią wnuczkę Vaxigripem, no i już wieczorem była troszkę bardziej marudna niż zwykle, na drugi dzień po południu zaczęła gorączkować, wieczorem mogła mieć koło 39, nie dała sobnie zmierzyć. Po paracetamolu zasnęła, ale w nocy 1 x zwymiotowała, no i dziś od rana gorączkuje. Znów dość wysoko. Najgorzej że rano, jak poszłam do niej, bo mieszkają sami, to zobaczyłam, że robi takie dziwne ruchy...