Dzisiaj byłam na kontrolnej wizycie u stomatologa, i jak zwykle stomatolog zaproponował mi wymianę moich plomb amalgamatowych na bardziej "nowoczesne"...bo się podpłukały, bo nie wiążą się z zębem, bo mają rtęć (phi...to mnie nijak nie rusza), bo brzydkie (to mnie nie rusza tym bardziej)...moje argumenty przeciw były: siedzą sobie spokojnie w zębach ok 40 lat, inne musiałam już przynajmniej raz wymieniać-a te nie; zęby mnie nie bolą-a lepsze...