Wszystko wskazuje na to, że odrósł mi ganglion po wycięciu. Nie wiem, co się do tego przyczyniło (może nadmierne obciążanie nadgarstka po zabiegu, ale naprawdę trudno aktywnie funkcjonować całkowicie nie używając dłoni w ręce dominującej). Minusem tej nie do końca udanej historii jest zły humor, ale plusem jest wynik badania his-pat - tak że teraz już na 100% wiadomo że to ganglion (miniony zabieg był po części diagnostyczny). Skóra zagoiła...