Czy ktos z Was emigrował z dziecięciem małym? Mam na mysli 2-3 latka. Wydawało mi się, że to dobry wiek i im później tym gorzej, ale już sie nasłuchałam o traumach jakichś i się zastanawiam czy można jakoś, nie wiem przygotować dziecko..?I skąd dziecie takie uczy się miejscowego języka zanim pójdzie do przedszkola? Przecież między sobą mówimy po polsku..Jakie są Wasze doświadczenia?