Szanowni Konsyliowicze, na ostatnim egzaminie ze zdumieniem ujrzałam następujące pytanie: Która z metod pozwala najdokładniej określić wielkość ciąży? Czy ja coś przespałam, przegapiłam, czegoś nie umiem zobaczyć? Co to jest "wielkość ciąży"? Chodzi o wielkość płodu, czy o płód + łożysko + wody płodowe, a może objętość, która o jaką pacjentka się powiększyła w czasie ciąży? To pytanie NIE zostało usunięte. PS. I muszę wylać...