Dziewcze 17-letnie, w I klasie LO, jedną klasę powtarzała - w gimazjum, miała zapaenie opon. Od tego czasu pogorszyła się w nauce. W rodzinie ok, niczym nie obciążona, poza tym zapaleniem i tarczycą - przyjmuje Eutyrox, jest ok. Zgłosiła się bo: nic jej nie cieszy (od lat, są chwile lepsze, ale krótkie, sporadyczne), apatyczna, mimo kilku jedynek na półrocze nie umie się zmobilizować do nauki. Rano wstaje z zamiarem pójścia do szkoły, ale...