On mi jutro tak powie, że .....

Telefon od ojca małego pacjenta....odebrany na sam koniec pracy.... Bo on by chciał, żebym ja w końcu zaczęła porządne leki pisać. Jakie porządne? no, takie co leczą. Bo jego żona Krysia była u mnie w ub tygodniu z ich synkiem Kevinkiem i ja mu leki bezsensowne napisałam. A w końcu mogłabym się zabrać do roboty i pisać te leki leczące, a nie takie co kosztują i nie pomagają. Kiedy Kevinek był badany? no w czwartek. I dzisiaj...

Komentarze (107)
Lock 8332e4c0b16aa78e829946370023970835bf19f47cc8c4ffe11a6c45d1297c3a
Dostęp do treści serwisu tylko dla zalogowanych lekarzy
Zaloguj się
Stosujemy pliki cookie w celu świadczenia naszych usług. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Dowiedz się więcej